Nawet najlepiej wypielęgnowany trawnik może zostać zniszczony przez nie pożądanych gości, którymi okażą się szkodniki mieszkające pod ziemia. Z pewnością już każdy wie o jakie dokładnie chodzi. Powszechne i wszędzie widoczne kretowiska, czyli usypiska ziemi powstałe przez działalności egzystencjalne tych zwierząt, bardzo szpecą ogólną prezencję powierzchni trawiastych.
Z pewnością dużą przeciwnością dla wszystkich, którzy chcieliby pozbyć się tych szkodników jest fakt, że są one objęte ochroną. Co oznacza, że nie wolno ich zabijać, a one mogą do woli buszować po naszej działce. Dlatego też warto się dowiedzieć co możemy zrobić, aby nasze trawniki nie były narażone na ich działalność.
Na szczęście już nawet mało agresyjne środki przegonią tego gryzonia. Jest wiele sposobów, które mogą nam w tym pomóc. Pierwszym są podziemne zapory, które powodują, że nasi podziemni wrogowie nie będą mogli dotrzeć na teren naszej działki. Wystarczy już w kopać pod ogrodzenie gęstą siatkę na głębokość 60 cm. Po drugie w sklepach ogrodniczych dostępne są różnego rodzaju pułapki, które pomogą nam złapać kreta i wynieść go na inne tereny.
Wypłoszyć tego zwierzaka możemy również przez wlanie do ich tunelów gnojówki z liści bzu czarnego, czosnku czy też gałązek żywotniki. Można również skorzystać z możliwości płoszenia ich za pomocą wysokich dźwięków, a te gryzonie lubią spokój, w końcu dla tego mieszkają pod powierzchnią na której rosną trawniki.
To cztery proste i mało inwazyjne sposoby na to, aby uchronić nasze trawniki przed szkodliwą działalnością kretów. Kiedy dosięgnie nas taki problem warto skorzystać z nich na naszej działce..